Badanie potwierdziło obecność 1,46 promila alkoholu w organizmie kierującego. W związku z tym, że istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa, mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
27-latek, który już usłyszał zarzuty, tłumaczył, że droga, którą się poruszał, była wąska i nieoświetlona, co miało wpływ na utratę kontroli nad pojazdem i wjazd do rowu. Twierdził również, że nie był w stanie opuścić pojazdu z powodu zablokowanych drzwi, co skłoniło go do poproszenia dwóch przechodniów o pomoc. Ci ostatni próbowali wypchnąć auto z rowu, jednak bezskutecznie. W rezultacie jeden z nich wezwał strażaków.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości 27-latkowi grozi teraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?