Przed startem sezonu wszyscy w roli faworytów do walki o awans wskazywali Izolator Boguchwała i Wólczankę Wólka Pełkińska. Nie pomylili się, ale zapewne nie spodziewali się, że ci drudzy tak zdominują ligę i odskoczą głównemu rywalowi na aż 7 punktów.
Bez napinki
Trudna wiosna przed Sokołem Nisko, który doznał poważnych osłabień, bo na przykład do Wisły Sandomierz odszedł Damian Juda, Sebastian Kocój trafił do Polonii Przemyśl, a Patryk Wilk do JKS Jarosław. Po stronie zysków, jak na razie zapisano powracających do zespołu Damiana Niedziałka oraz Krystiana Tabakę.
W kręgu zainteresowań trenera Artura Lebiody jest dwóch ciekawych piłkarzy: Viktor Sachiniuk (ostatnio Stal Gorzyce) oraz Krzysztof Puzio (Podleśnianka Podlesie). Sokół w niedzielę, 12 marca, o godzinie 14 będzie podejmował na własnym stadionie Polonię Przemyśl.
- Pierwsze spotkanie jest zawsze niewiadomą. Przemyska drużyna ma solidniejszą kadrę niż w czasie rundy jesiennej, ale my zawsze gramy o trzy punkty - mówi Artur Lebioda, trener Sokoła Nisko.
Ciężki bój przed Stalą Gorzyce
Osłabień doznała również Stal Gorzyce, aczkolwiek można się tam spodziewać wzmocnień last minute. Nowy trener, Janusz Hynowski tak naprawdę dopiero poznaje podopiecznych i czas powinien pracować na jego korzyść. Po zakończeniu rundy jesiennej rozstał się z zespołem Stali Nowa Dęba. Jego rozłąka z futbolem nie trwała jednak zbyt długo i już na początku tego roku został trenerem Stali Gorzyce. - Czeka nas ciężka runda, jednak zespół mocno pracuje i da z siebie wszystko, tak aby po ostatnim spotkaniu cieszyć się z osiągniętego celu, jakim będzie utrzymanie Stali w szeregach czwartoligowców - mówi.
Na pierwszy ogień Stal wybiera się do Boguchwały na mecz z miejscowym Izolatorem, jednym z faworytów do awansu. Gorzycką ekipę wzmocniło jak na razie dwóch zawodników: bramkarz Yuri Firman (Rukh Vynnyky) oraz pomocnik Mateusz Rutyna (LKS Pisarowce). - W Boguchwale będziemy poważnie osłabieni, ale jedziemy tam pokazać się z jak najlepszej strony - dodaje trener Hynowski. Przez chwilę było zagrożenie, że mecz ten zostanie przełożony ze względu na zły stan murawy. Na ten moment jednak Izolator i Stal mają zagrać w sobotę, 11 marca, początek: godzina 13.
Wymuszony odpoczynek
W ekstremalnie trudnym położeniu jest Stal Nowa Dęba i ją może uratować tylko cud. Trener Andrzej Majdański ma jednak jeszcze czas zanim jego podopieczni wybiegną na murawę walczyć o ligowe punkty. Spotkanie z Głogovią Głogów Małopolski zostało bowiem przełożone za względu na przedłużający się remont stadionu w Głogowie Małopolskim. Mecz ten odbędzie się 10 maja.
18. kolejka - podkarpackiej czwartej ligi:Izolator Boguchwała - Stal Gorzyce (sobota 13, 1:0), Igloopol Dębica - Sokół Sieniawa (s. 14, 1:2), Błękitni Ropczyce - Wólczanka Wólka Pełkińska (s. 14, jesienią 0:3), KS Wiązownica - Wisłok Wiśniowa (niedziela 14, 2:2), Piast Tuczempy - Czarni Jasło (n. 14, 3:0 walkower - na boisku 0:1), Start Pruchnik - LKS Pisarowce (n. 14, 0:1), Orzeł Przeworsk - Rzemieślnik Pilzno (n. 14, 2:4), Sokół Nisko - Polonia Przemyśl (n. 14, 1:0), Głogovia Głogów Młp. - Stal Nowa Dęba (przełożony, 0:3 walkower - na boisku 1:0).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
